Saturday, 9 June 2007

Gdzieś daleko w środkowej Rosji znajduje się mała osada - Jelonki.

8 comments:

StaszeqM said...

Ale masz pięknego nowego bloga!! A w ogóle to ładne te zdjęcia! To mroczne jest gites!

Unknown said...

aaaa kak ja ljublju Rossija... li tu żivot samje Ovce? A gde su te jelenie? :D

Ania said...

Haha, nie wiedziałam, że taki z Pana poliglota:)Może Ani pomożesz w nauce bukw?A jelenie, to może po stepie akermańskim sobie biegają.

Unknown said...

patrząc na to zdjęcie przypomniała mi się plugawa dzielnica, w której dorastałam, cinkciarze, rumuny, dresmeny, ciąże mnogie...he he

StaszeqM said...

to było dawno i nieprawda. teraz to dzielnica luksusowych dresów, i mnogich ciąży luksusowych dresiar:) A serio to nie jest tak źle... wszystko się odnawia, tylko dresy lubią w nocy muzę zapuścić, i nikt nic z tym nie robi, ale to już wina wspólnej nieodpowiedzialności...

Ania said...

Ale to mój DOM...i korzenie i to, że stąd uciekłaś nie zmieni twojej natury-zawsze będziesz STĄD hahahaha

StaszeqM said...

Właśnie, łajzo:)

Unknown said...

wiem nie ucieknie się od korzeni- i nie ważne czy są one pali-sad-owe czy przybysz-owe...szczególnie miło wspominam rejony pewnej haldy i torów kolejowych i nocne wyprawy z nożem- jak można domyslać się po '' osiedlu przyjaźń''